[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Mario Guarino

 

Bank Boga



i bankierzy papieża

afery i skandale watykańskiej kasy

 

 

Spis treści

 

Od Wydawcy 7

WATYKAN, FINANSE, BANKIERZY

Papieska kasa 11

Mediolańska mafia 21

Piracka trójca 35

Początek końca 49

Duszom zmarłych - chwała 63

PURPURA, KAPTURY, PUCHARY

Masoni za spiżową bramą 8!

Rycerze konnego zakonu 99

NIERUCHOMOŚCI, TRANSAKCJE, PODATKI

Podatkowy raj 119

Złoty cielec w kościelnej nawie 161

KRUCHTA, HANDEL, ZYSK

Bohaterowie katolickiego lobby 177

Sekty pieniądza 203

BIZNES BOŻEJ OPATRZNOŚCI

Holding leczenia dusz 225

"Lourdes" ojca Pio 257

ZBŁĄKANE OWCE, ZBRUKANE HABITY

Celebra nowoczesności 271

Charyzma pieniądza 299

MILLENIJNY KRAM

Przedsiębiorczy paulini - bracia nożownicy 315

Superstar mass mediów 343

DOKUMENTY

Clara Calvi zeznaje... 371

Anna Calvi wspomina... 391

Od Wydawcy

Przedstawiamy naszym Czytelnikom kolejną pozycję z serii poświęconej Kościołowi Jego historii, problematyce i ludziom. Autorem książki jest Mario Guarino - włoski dziennikarz z tygodnika ekonomicznego // Mondo - opisujący mniej lub bardziej kompromitujące Watykan sprawy - nie tylko zresztą finansowe. Bowiem, jak to się w życiu zdarza, i tu zapach pieniądza miesza się nieraz z wonią krwi.

Z uwagi na to, że opowieść autora jest bogato uzupełniana cytatami z włoskiej publicystyki oraz ilustrowana przykładami nie zawsze powszechnie znanych osobistości tamtejszego kleru i świata poli­tyki -Wydawca uznał za właściwe dokonanie pewnych

 

skrótów, zwłaszcza pominięcie tych fragmentów książki, w których obce polskiemu Czytelnikowi realia mogą utrudniać lekturę. Z tych samych względów zrezygnowano z wielu gloss i odsyłaczy, zastępując je omówieniem w tekście głównym. Pominięto wreszcie cały rozdział o przygotowaniach milenijnego jubileuszu uznając, że to już dziś i tak musztardowy deser.

Niezwykle skomplikowany i pokrętny obraz finansów kościelnych, jaki nam Autor na przykładzie swojego kraju serwuje, wzbudza w Czytelniku refleksję, jak też te problemy prezentują się w życiu publicznym - i w Kościele - takich krajów, jak USA, Niemcy, Francja, Hiszpania czy wreszcie - co nas najbardziej ciekawi -jak to wygląda w Polsce.

Do wielu tutaj poruszanych zagadnień będziemy mieli okazję wkrótce powrócić przy lekturze książki Roberta A. Haaslera "Polowanie na papieża", którą w dwudziestą rocznicę zamachu zaproponujemy naszym Czytelnikom.

Wiele obiecujemy sobie też po wydaniu pozycji Christophera Hitchensa o Matce Teresie z Kalkuty, którą to książkę będziemy chcieli przedstawić ocenie naszych Czytelników także jeszcze w tym roku.

Jak zawsze dziękujemy serdecznie za nadsyłane listy oraz uwagi i propozycje nie tylko wydawnicze.

Watykan, finanse, bankierzy

 

Papieska kasa

11 lutego 1929 Benito Mussolini i kardynał Pię­tro Gasparri podpisują w Rzymie - pomiędzy pań­stwem włoskim i Stolicą Apostolską - Traktaty Laterańskie. Historyczne porozumienie składa się z trzech części: z właściwego traktatu, z konkordatu i z umo­wy finansowej. Zgodnie z postanowieniami tej ostat­niej Włochy zwalniaj ą od podatków i ceł towary im­portowane przez nowo powstałe Państwo Watykań­skie - Citta del Vaticano. Ponadto umowa przewiduje odszkodowanie za wszelkie straty finansowe, których Stolica Apostolska doznała w wyniku zjednoczenia Włoch. W artykule l oszacowane są te straty na kwo­tę 750 milionów tirów, a dodając równowartość

pięcioprocentowych obligacji państwowych, odszko­dowanie to zamyka się łącznie - w przeliczeniu na wa­runki obecne - kwotą ponad 2000 miliardów lirów.

Jeszcze tego samego roku Traktaty Laterańskie zostały ratyfikowane i tego samego dnia, 7 czerwca, papież Pius XI powołał Administrację Specjalną dla Działań Religijnych (Amministrazione speciale delle Opere di religione) przekształconą później w Admini­strację Dóbr Stolicy Apostolskiej (Amministrazione del patrimonio della sede apostolica-APSA). Nowa instytucja wyłoniona została z dotychczas istniejących struktur Watykanu, których zadaniem było administro­wanie olbrzymim, powiększonym jeszcze przez reżim Mussoliniego, majątkiem watykańskim.

Kierownictwo nową instytucją objął laicki finan­sista, brat jednego z biskupów, Bernardino Nogara. Dysponując papieskim upoważnieniem, co praktycz­nie uwalniało go od wszelkiej kontroli, Nogara na­tychmiast rozpoczął serię operacji spekulacyjnych na rynku złota i dewiz, a także - na rynku akcji. Zlecając nabycie pakietów kontrolnych i udziałów mniejszo­ściowych w wielu włoskich spółkach najróżniejszych branż - w przemyśle tekstylnym, w telekomunikacji, w transporcie kolejowym, w produkcji cementu, w energetyce, w wodociągach - Bernardino Nogara naprawdę pojawiał się wszędzie. Kiedy w ł 935 roku

Mussolini, gotując siedo inwazji na Etiopię potrzebo­wał broni, spore jej zasoby zostały mu dostarczone przez jedną z fabryk amunicji, którą Nogara zakupił dla Watykanu.

W wyniku postanowień drugiego konkordatu, zawartego 20 lipca 1933 pomiędzy Watykanem i Niemcami, Stolica Apostolska dostaje kolejny za­strzyk finansowy; Pius Xl uzyskuje wtedy od nowego kanclerza Niemiec, Adolfa Hitlera, potwierdzenie otrzymywania Kirchensteuer, czyli pięcioprocentowe­go podatku od dochodów, który obywatele niemiec­cy obowiązani byli płacić na rzecz kościołów: katolic­kiego i zreformowanego.

Po śmierci Piusa XI, który zmarł l O lutego 1939 (Achille Ratti był papieżem od 6 lutego 1922), na tron Piętrowy wybrany został Eugenio Pacelli - jako Pius XII. Pierwsze lata jego pontyfikatu przypadają na trudny okres drugiej wojny światowej (l 939 -1945), i chociaż pożoga wojenna wykrwawiała kon­tynent europejski, kasa Stolicy Apostolskiej napełniała się dzięki "eksterytorialności i neutralności" Państwa Watykańskiego.

Wiele źródeł historycznych wykazuje, że Waty­kan uczestniczył w przetrzymywaniu majątku zrabo­wanego w czasie wojny Żydom i innym podbitym na­rodom. I tak w lipcu 1997 opublikowano dokumenty

(zebrane w roku 1946 przez agenta skarbowego USA Emersona Bigelowa), z których wynika, że w waty­kańskiej kasie znalazły się setki milionów franków szwajcarskich, które naziści i ich pobratymcy pod wodzą Ante Pavelica zagarnęli w Chorwacji w latach 1941 -1945. Wiele o tych sprawach opowiada w dziesięciotomowej Kriminalgeschichte des Christentum (Historii kryminalnej chrześcijaństwa) niemiecki historyk Karlheinz Descher, który poddał też wnikli­wej analizie życie prywatne papieża, stwierdzając mię­dzy innymi, że Pius XII umarł z majątkiem w wysoko­ści 80 milionów marek w złocie i w dewizach, a jego trzej krewniacy zgromadzili podczas dziewiętnastu lat pontyfikatu swego wuja aż 120 milionów marek.

Dnia 27 czerwca 1942 Pius XII przekształca dotychczasową Administrację Specjalną dla Działań Religijnych w Instytut Działań Religijnych (Istituto per le Opere di religione - IOR). Akt założycielski IOR wyjaśnia, że nie chodzi o nadanie nowej nazwy daw­nej strukturze administracyjnej, ale o ustanowienie naj­prawdziwszego banku watykańskiego, któremu nada­na zostaje oddzielna osobowość prawna, a którego celem nie jest już tylko samo administrowanie mająt­kiem Stolicy Apostolskiej, ale "strzeżenie i zarządza­nie środkami pieniężnymi oraz dobrami zbytymi lub powierzonymi instytutowi przez osoby prywatne

i prawne w celach prowadzenia działalności religijnej i szerzenia miłosierdzia chrześcijańskiego".

I jakkolwiek formalne kierowanie instytutem po­wierzone zostało przedstawicielowi watykańskiego kleru (od 24 stycznia 1944 był nim biskup, a potem kardynał Alberto Di Jorio), to rzeczywiste prowadze­nie spraw banku watykańskiego pozostawało nadal w kompetencji Bernardino Nogary, do którego, jesz­cze przed końcem wojny, dołączył przedstawiciel rzymsko-papieskiej arystokracji, znany adwokat i makler, książę Massimo Spada.

Tuż po wojnie zawiadowany przez Nogarę i Spade IOR nabywa znaczące pakiety akcji w takich dużych firmach, jak: Generale Immobiliare, Ceram­ene Pozzi, Pastifìcio Pantanella, Condotte d'Acqua itd. Wchodzi także - chociaż już bez większych inwesty­cji - w branżę ubezpieczeniową (Assicurazioni Gene­rali, RAS), na rynek telekomunikacji (SIP) oraz do budownictwa (Italcementi). W ten sposób w za­rządach, w których watykański bank posiadał pakiet kontrolny lub tylko pewną liczbę udziałów, znaleźli się cieszący się osobistym zaufaniem przedstawiciele papieża.

Tak się stało choćby w przypadku Carla, Mar­cantonia i Giulia Pacellich, trzech kuzynów Piusa XII. Giulio, na przykład, reprezentował interesy Watykanu

15

w takich dużych firmach, jak Banco di Roma czy So­cietà Italiana Gas, a także w zakładach farmaceutycz­nych Serono czy spółkach Esercizio Navi oraz Condil-Tubi Opere Idrauliche e Affini. Warto też dodać, że minister finansów Włoch, Giulio Andreotti, zwolnił w 1957 roku obywatela Włoch, Giulio Pacellego, od obowiązku płacenia podatków ze względu na sta­tus dyplomaty nadany mu przez Stolicę Apostolską.

Prowadzony przez duet Nogara-Spada IOR był zresztą niezmiernie aktywny w przechwytywaniu da­jących kontrolę pakietów akcji najróżniejszych ban­ków. I tak w roku 1946 bank watykański nabył więk­szościowy pakiet akcji Banca Cattolica del Veneto, a nieco później udało mu się odkupić 51 procent ak­cji Banco di Roma per la Svizzera (przy czym reszta, a więc 49 procent, pozostawała nadal własnością Ban­co di Roma, który należał wprawdzie do państwa wło­skiego, ale w którym IOR posiadał też pewne udzia­ły) . W nabytych przez Watykan instytucjach kredyto­wych były reprezentowane także interesy lokalnych kurii, które w ten sposób zapewniały sobie szczegól­nie korzystne warunki obsługi bankowej i otrzymy­wania kredytów - i to nie tylko na działania zwykłego zarządu, ale i na realizację tzw. specjalnych "zbożnych uczynków".

W roku 1958 zmarł Bernardino Nogara, który był w istocie mózgiem działania IOR. Wkrótce potem umiera też Pius Xli. Dnia 28 października papieżem zostaje wybrany Angelo Roncalli - Jan XXIII.

Nowy papież, dawny patriarcha Wenecji, bar­dzo się różnił od swojego poprzednika. Wprowadza­jąc w życie model apostolstwa opartego na miłości i ukierunkowanego na masy, Jan XXIII czynił często wyłom w tradycjach watykańskich, stąd zwano go "dobrym papieżem". Zaznaczyło się to również w dziedzinie finansów. Papież nakazał IOR zaprze­stanie działalności spekulacyjnej, a potrzeby finanso­we swojego pontyfikatu wolał zaspakajać przez upo­wszechnianie w całej światowej wspólnocie katolic­kiej systemu datków i darowizn. Tak więc podczas pięciu lat panowania papieża Roncallego IOR ograni­czał się do czynności zwyczajnego zarządzania.

Po śmierci Jana XXIII (zmarł 3 czerwca 1963), papieżem wybrany został syn przedsiębiorcy banko­wego z Brescii - Giovanni Battista Montini (Paweł VI). Podobnie jak Pacelli, również i Montini był arcybi­skupem w Mediolanie, i podobnie jak Pius XII również i Paweł VI będzie prowadził watykańskie in­teresy z dużym, wolnym od jakichkolwiek zahamo­wań rozmachem.

Zaraz po wyborze papież Montini musiał zająć się poważnym kryzysem finansowym. Kwoty dobrowolnych datków, hojnie dzięki popularności Jana XXIII przekazywane dotąd przez wiernych, po śmierci "dobrego papieża" poważnie się zmniejszyły: z poziomu 19 miliardów lirów spadły do kwoty poniżej 5 miliardów i nie były już w stanie zaspakajać potrzeb finansowych Watykanu. Co więcej, papieskie kasy poważnie odczuły skutki nowego włoskiego ustawodawstwa podatkowego - od grudnia 1962 podatek od zysków z dywidend akcyjnych wzrósł do 30 procent. W Watykanie zrodziła się więc myśl całkowitego zwolnienia z opodatkowania operacji pro­wadzonych na rynkach finansowo-giełdowych i, o ile chadecja wyrażała na to zgodę, to socjaliści, którzy uczestniczyli wtedy w centrolewicowym rządzie Aldo Moro, sprzeciwiali się przyznaniu tego niespra­wiedliwego przywileju. Sprawa ta stała się przedmio­tem delikatnych negocjacji dyplomatycznych, które będą się ciągnąć latami już to z powodu niestabilności kolejnych włoskich rządów, już to z powodu uporu Watykanu w poddaniu się obowiązującemu prawu.

Ostatecznie kwestię rozstrzygnięto w 1968 roku, kiedy to rząd oświadczył, że Watykan zobowiązany jest płacić podatki od zysków z posiadanych akcji, i że do końca roku winien on rozpocząć spłatę

zaległości skarbowych. W wyniku tej decyzji Waty­kan miał w ratach spłacać na rzecz włoskiego fiskusa zaległości w wysokości 6,5 miliarda lirów (około 85 miliardów dzisiejszych lirów). Wobec takiego ob­rotu spraw Stolica Apostolska - aby uniknąć opodat­kowania przez włoskiego fiskusa - decyduje się prze­nieść posiadany w akcjach majątek poza terytorium Włoch. Zadanie przeprowadzenia tej, ocierającej się o nielegalność, operacji otrzymuje znany z różnorodnych machinacji sycylijski finansista, przyjaciel Pawła VI i jego doradca z Mediolanu, Michele Sindona.

Mediolańska mafia

Michele Sindona urodził siqw Messynie 8 maja 1920 roku. W 1942 roku uzyskał dyplom magistra prawa. Na okupowanej przez angielskie i amerykań­skie wojska Sycylii zarabiał na życie handlując z alian­tami i z Cosa nostra: alianckim dowódcom wojsko­wym odprzedawał zboże i cytrusy, które wcześniej do­starczał mu mafijny boss Baldassarre Tinebra.

Podczas studiów uniwersyteckich Sindona pra­cował przez dwa lata w urzędzie skarbowym w Messynie, co dało mu pewne obeznanie w dziedzinie prze­pisów podatkowych. Pod koniec wojny przeniósł się do Mediolanu, gdzie przybył z listem polecającym pod­pisanym przez arcybiskupa Messyny. W roku 1947

otworzył kancelarię doradztwa podatkowego - znaj­dowała się ona w samym centrum Mediolanu, tuż obok siedziby Izby Skarbowej. Sindona był katolikiem, ale niezbyt pryncypialnym. Wyspecjalizował się za to w znakomicie opłacanej sztuce wynajdywania luk w prawie podatkowym, dogłębnie też poznał za­sady funkcjonowania europejskich rajów podatko­wych. W 1950 roku utworzył swoją pierwszą zagra­niczną spółkę - Fasco Ag w Liechtensteinie.

W roku 1955 dokonał Sindona całej serii spe­kulacji budowlanych na przedmieściach Mediolanu. W tym właśnie czasie arcybiskup Giovanni Battista Montini zamierzał zrealizować swój plan budowy domu spokojnej starości. Katolicki Sindona nie tylko przekazał mu do dyspozycji działkę, ale też znalazł niezbędne do realizacji budowy kapitały. Inwestycję ukończono w roku 1959, i arcybiskup mógł zainau­gurować funkcjonowanie domu pod wezwaniem Mat­ki Boskiej, natomiast Sindona został doradcą finan­sowym mediolańskiej kurii. Stał się nie tylko zaufa­nym Montiniego, ale także powiązał interesami z eks­celencją Pasquale Macchini, wpływowym sekretarzem wielce wpływowego prałata.

Kościelne związki Sindony nie ograniczały się jedynie do arcybiskupstwa mediolańskiego, w swych kontaktach dotarł wkrótce aż do Watykanu. Mógł tam

zresztą liczyć na poparcie dalekiej krewnej, Anny Rosy, będącej bratową biskupa Amieto Tondiniego, ...

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • donmichu.htw.pl